Pierwsza podróż samolotem to zazwyczaj stres. Dodatkowo potęguje go dylemat dotyczący pakowania. Bagaż podręczny, czy rejestrowany? Walizka na kółkach czy torba podróżna? W tym artykule postaramy się rozwiać najczęściej pojawiające się wątpliwości.
Jak się spakować do samolotu?
Najkrótsza odpowiedź brzmiałaby: lekko. Im mniej bagażu, tym łatwiej go transportować. Koszty też są niższe. Niestety nie zawsze można zabrać w podróż minimalną ilość bagażu. Jeśli wyruszamy na krótki wyjazd weekendowy, zapewne wystarczy bagaż podręczny w postaci małej walizki lub torby sportowej, jednak w przypadku dłuższych wakacji może nie być to takie oczywiste.
Pozostaje jeszcze kwestia podróży służbowych. Tu w bagażu znajdują się często rzeczy, które nie powinny ulec pognieceniu, np. garnitur lub sukienka. Raczej nie zmieszczą się w bagażu podręcznym.
Pakowanie się w podróż samolotem nie jest trudne, ale na kilka kwestii warto zwrócić uwagę.
Kiedy wystarczy mała walizka kabinowa?
Mała walizka kabinowa (nazwa nie jest przypadkowa, tę walizkę zabieramy do kabiny samolotu) ma tę zaletę, że można ją zapakować jako bagaż podręczny i tę wadę, że jest… mała. Doskonale sprawdzi się przy krótkim wypadzie w ciekawe miejsce (ciągle jeszcze popularne są tzw. city break, czyli weekendowe wycieczki do atrakcyjnych turystycznie miast w Europie i nie tylko), ale raczej nie będzie odpowiednia na dłuższy wyjazd.
Bagaż podręczny rządzi się pewnymi obostrzeniami. Nie włożymy do niego ostrych przedmiotów, szkła, niektórych kosmetyków. Jeśli planujemy przewozić takie rzeczy bądź kupić je na miejscu (np. butelkę lokalnego wina), potrzebny będzie także bagaż rejestrowany, najlepiej w postaci dużej walizki na kółkach lub dużej torby podróżnej.
Ponadto bardzo ważną rzeczą jest rozmiar bagażu podręcznego. Tu niestety nie jest łatwo, bo każda firma przewozowa sama ustala maksymalny rozmiar walizki kabinowej. Każdorazowo przed odlotem trzeba więc sprawdzić obowiązujące rozmiary lub… trzymać się jednego przewoźnika.